środa, 19 maja 2010

TORT SZWARDZWALDZKI


Wszyscy lubią słodycze. Dlatego dzisiaj...przepis na pyszny tort!!! Swietnia nadaje się na różnego rodzaju okazje i swięta. Klasyczny tort z delikatnym ciastem czekoladowym, bitą śmietaną i wiśniami. Nie za słodki, bardzo dobrze zrównoważony, harmonijny, lekki i prosty do przygotowania.

Ciasto czekoladowe:

• 150 g masła
• 150 g drobnego cukru do pieczenia
• 6 jaj
• 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
• pół łyżeczki aromatu waniliowego
• 150 g mąki pszennej
• 50 g mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Wiśnie:

• 450 g mrożonych wiśni bez pestek
• 2 łyżki cukru
• Do nasączenia: 3 - 4 łyżki alkoholu (wódki lub rumu)

Bita śmietana:

•750 ml schłodzonej śmietanki kremówki
•3 łyżki cukru pudru
•1 łyżka cukru waniliowego
•2 łyżeczki żelatyny
Dekoracja: słoiczek wiśni w zalewie

•Ciasto: Masło ucieram z cukrem. Dodaję kolejno żółtka, miksując po każdym dodanym żółtku. Mieszam z roztopioną i ostudzoną 1 tabliczką czekolady, a następnie z aromatem oraz przesianą mąką pszenną zmieszaną z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. Delikatnie łączę z ubitą na sztywno pianą z białek. Przekładam do formy 24 cm i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekę przez około 45 minut. Całkowicie ostudzone ciasto kroję na 3 krążki.
•Wiśnie podgrzewam z 1/2 szklanki gorącej wody i cukrem. Gotuję przez kilka minut na małym ogniu, odcedzam i studzę. Sok zachowuję i mieszam z 3 łyżkami alkoholu. Nasączam nim krążki ciasta.
•Śmietankę ubijam z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, mieszam z żelatyną (rozpuszczoną w niewielkiej ilości gorącej wody).
•Krążki tortu przekładam wiśniami i bitą śmietaną. Dekoruję wiśniami w zalewie.

wtorek, 18 maja 2010

DOMOWA PIZZA


Na pewno każdy z was bardzo lubi pizze. Jednak najlepsza jest taka domowa, zrobiona przez nas. Wtedy mamy pewnosc co jemy ;) a koszt jest zawsze mniejszy. A poza tym pizza w restauracji nie zawsze nam smakuje oraz nie zawsze można zamówić kompozycję wszystkich składników, które lubimy. Najważniejsze w pizzy jest ciasto, stanowi całą podstawę smacznej pizzy. Reszta to tylko dodatki wg uznania i smaku :) Oto prosty, tani przepis na dobre ciasto do pizzy:

Składniki:
- 3 szklanki mąki,
- 1 szklanka wody,
- 0,5 kostki drożdży,
- 3 łyżki oleju,
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru.

Wszystko to zagniatamy razem delikatnie, tak jak cisto np. na rogaliki drożdżowe. Gotową mase nalezy roz
łożyc na przesmarowaną olejem blachę. Ciasto smarujemy sosem pomidorowym, można posypać oregano do smaku. Reszta sk
ładników wg uznania. Ser, pieczarki, szynka, papryka, kukurydza, kurczak, broku
ły, papryka....co kto lubi ;) pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temp. 100 stopni Celsjusza przez ok. 30 min.
Dodam jeszcze, że jesli ktos lubi grube ciasto w pizzy wszystkich sk
ładników do cista należy użyć podwójnie. Wtedy ciasto będzie grubsze i bardziej puszyste.

Życzę wszystkim SMACZNEGO!

poniedziałek, 17 maja 2010

PODANIE POTRAW






Pamietajcie, że bardzo ważnym elementem każdej potrawy jest jej podanie. Ma to duży wp
ływ na to, jak potrawa będzie spakowa
ła. Ważne jest także, aby stó
ł, do którego zapraszamy goci by
ł odpowiednio przygotowany. Zobacznie kilka przyk
ładowych zdjęć jak można w ciekawy sposób przyozdobić proste potrawy, nadając im ciekawego wyglądu,a tym samym smaku :)

JAK KUPOWAĆ JEDZENIE- ZDROWO I EKONOMICZNIE :)

Wielu z nas zna uczucie moralnego kaca, które zaczyna kiełkować w momencie, gdy widzimy kolejne produkty przechodzące przez skaner w kasie supermarketu, a osiąga apogeum, kiedy wykładamy je z siatek na kuchenny blat. Co zrobić, by uniknąć tych przykrych doznań? Na co trzeba zwracać uwagę, żeby do naszego koszyka trafiały wyłącznie potrzebne, świeże i – przede wszystkim – zdrowe artykuły?

Żadne przedsięwzięcie nie powiedzie się bez odpowiedniego planowania. Zasada ta dotyczy także – o czym często zapominamy – zakupów. Przed wyprawą w poszukiwaniu produktów spożywczych warto dokładnie zlustrować zawartość naszej lodówki i zamrażarki i zastanowić się, jakich artykułów naprawdę potrzebujemy i ile możemy ich kupić, żeby móc je bezpiecznie przechować do czasu wykorzystania.

Także nasza wędrówka między półkami supermarketu powinna być przeprowadzona z głową. Od momentu wejścia do sklepu do jego opuszczenia z reguły mija trochę czasu, toteż wszystkie potrzebne produkty powinniśmy kupować w odpowiedniej kolejności. Po świeżą żywność najlepiej sięgać już po umieszczeniu w koszyku wszystkich innych artykułów, na sam koniec zaś zaplanujmy wizytę w dziale z mrożonkami, które drogę do domu powinny spędzić w izotermicznej torbie. W ten sposób kupowane przez nas jedzenie pozostanie świeże i nie narazimy go na niepotrzebne uszkodzenia.

Rzeczą, której w czasie zakupów należy się szczególna uwaga, jest czystość. W działach ze świeżą żywnością podłogi powinny być myte przynajmniej kilka razy dziennie. Zwróćmy na to uwagę – brudne posadzki stanowią idealne środowisko dla rozwoju bakterii i innych potencjalnie szkodliwych drobnoustrojów.

Sceptycznie podchodźmy do wszelkich promocji. Po okazyjnych cenach sprzedawane są najczęściej produkty tuż na granicy przydatności do spożycia. Powinniśmy je kupować z zamiarem natychmiastowego wykorzystania – w przypadku mięs bezpieczniej jest zapłacić więcej za produkt, którego świeżość nie budzi naszej wątpliwości. Uważajmy także na półki na wysokości naszego wzroku – na nich z reguły wyeksponowane są produkty najdroższe. Jeśli rozejrzymy się uważnie dookoła, znajdziemy artykuły o podobnej jakości, a zdecydowanie tańsze.

Kupując produkty mrożone, powinniśmy mieć pewność, że są przechowywane w temperaturze przynajmniej -18°C. Dlatego warto zerknąć na termometr umieszczony w prawie każdej zamrażarce w supermarkecie. Jeśli produkt pokryty jest kryształkami lodu, możemy podejrzewać, że proces zamrażania został przerwany – bezpieczniej więc go nie kupować.

Bądźmy drobiazgowi – kupując żywność zwracajmy baczną uwagę na jej opakowanie. Wypukłe denka puszek z konserwami są dla nas sygnałem, że proces sterylizacji nie został poprawnie przeprowadzony, a mięso może być zakażone groźnymi bakteriami jadu kiełbasianego. Uszkodzone kartony każą nam wątpić, czy ich zawartość pozostała świeża i wolna od drobnoustrojów. Ważna jest także treść samej etykiety – z niej dowiemy się, jaki jest faktyczny skład produktu i jakich użyto chemicznych dodatków, a także – co niezmiernie ważne – do kiedy możemy go bezpiecznie spożyć.

Istotne jest również, by wybierać najzdrowsze produkty – warzywa i owoce powinny mieć żywe kolory, jędrną konsystencję, trzeba także zwrócić uwagę, czy nie ma na nich uszkodzeń. Wybierane przez nas kawałki mięsa powinny być jak najchudsze, a barwa i zapach nie mogą budzić podejrzeń co do ich świeżości.

Jest jeszcze jedna żelazna zasada, której powinniśmy się trzymać, zanim wybierzemy się na zakupy – najeść się. Jeśli zginiemy w gąszczu supermarketowych regałów, mając pusty żołądek, bardzo łatwo damy się omamić apetycznym zapachom czy smakowitemu wyglądowi wielu – mimo że z pewnością smacznych – całkowicie niepotrzebnych nam produktów.

niedziela, 16 maja 2010

RYBA W SOSIE SŁODKO-KWAŚNYM


Przepis pochodzi z książki Macieja Kuronia "Gotuj ze mną"

Składniki

•1 kg filetów z dorsza
•2 łyżki mąki ziemniaczanej
•pół łyżeczki soli
•10 dag posiekanej cebuli
•10 dag marchwi pokrojonej w słupki
•1 czerwona papryka pokrojona w paseczki
•5 dag selera pokrojonego w słupki
•200 ml oleju


Sos:

•2 łyżeczki przecieru pomidorowego
•półtorej łyżki cukru
•łyżka octu winnego
•łyżka sosu sojowego
•pół łyżki soli
•pół łyżeczki mąki ziemniaczanej

Etapy przygotowania

1.Wszystkie składniki sosu mieszamy i odstawiamy. Filety solimy, obtaczamy w mące i smażymy na złoty kolor. Przekładamy do żaroodpornego naczynia i trzymamy w ciepłym piekarniku.

2.Z patelni odlewamy nadmiar tłuszczu, wkładamy jarzyny i smażymy. Przygotowany wcześniej sos wlewamy do usmażonych jarzyn i gotujemy mieszając, aż zgęstnieje.

3.Przekładamy rybę na ogrzany półmisek i polewamy sosem z jarzynami. Podajemy z ryżem ugotowanym na sypko lub bułeczkami ugotowanymi na parze.

Jak zwykle smacznie i zdrowo :)

sobota, 15 maja 2010

PIEROGI PIZZOWE


Coś pysznego dla wszystkich, którzy lubią pierogi i pizze. Takie połączenie na pewno spodoba się wszystkich łasuchom! ;)

Czas przygotowania: 60 minut
Ilość porcji: 10

Składniki

* Farsz:
* 80 dag pieczarek
* 30 dag kiełbasy
* 2 cebule
* łyżka sosu bolońskiego z torebki, np "Winiary"
* przyprawy wg. uznania ( sól, pieprz, przyprawa do pizzy)
* Ciasto:
* 4 szklanki mąki
* 6 dag drożdży
* 1 kostka rosołowa "Knorr"
* sól, pieprz, kminek, majeranek
* 3 łyżki oleju

Jest to proste w wykonaniu danie doskonałe zarówno na obiad kolację jak i przystawkę.

Etapy przygotowania

Farsz: Kiełbasę i cebulkę pokroić i zasmażyć na patelni, następnie dodać do tego wcześniej podduszone pieczarki. Doprawić do smaku. ( można dodać łyżeczkę ketchupu) Dokładnie wymieszać i odstawić do wystygnięcia.

Ciasto: Zagnieść lekkie ciasto dodając ciepłą wodę, około 1-2 szklanki. Odstawić do wyrośnięcia. Kiedy ciasto zwiększy swoją objętość dodać 4 do 6 łyżek oleju i ponownie zagnieść. Dzielić na małe kawałki wałkując tak aby utworzyły koła o średnicy około 15cm.
Na połowę każdego koła ułożyć farsz i skleić brzegi tak aby utworzyć kształt pieroga. Układać na blasze wyłożonej folią aluminiowa, piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni i przez około 50 min.

Najlepiej smakuje podane z ketchupem i zapieczonym serem żółtym, jak również jako dodatek do barszczu czerwonego. Nadaje się do odgrzania na drugi dzień nie tracąc swojego smaku.

piątek, 14 maja 2010

SAŁATKA COLESLAW Z KOPERKIEM


Dzisiaj zdrowa sałatka z kapusty, marchewki, cebulki i koperku. Wszyscy na pewno dobrze znają sałatkę coleslaw. Podawana jest nawet w restauracjach McDonald's. Jednak po co przepłacac. Lepiej zrobic coś samemu- taniej i zdrowiej, bo chociaż mamy pewnośc co jemy :):)

Składniki:

* 1/2 główki białej kapusty
* 2 marchewki
* 1 mała cebulka
* łyżka posiekanego koperku
* 1/2 łyżeczki soli
* 1/4 łyżeczki kwasku cytrynowego
* 1/4 łyżeczki cukru
* łyżka jogurtu naturalnego i łyżka majonezu

Przygotowanie:

Kapustę drobno poszatkować, posolić i posypać kwaskiem cytrynowym oraz cukrem, wymieszać, odstawić. Na tarce zetrzeć marchewkę, cebulkę posiekać, dodać do kapusty razem z koperkiem. Majonez wymieszać z jogurtem, dodać do kapusty. Wymieszać, spróbować i ewentualnie doprawić do smaku. Odstawić na 10-15 min, najlepiej w chłodne miejsce w celu "przegryzienia się" składników.

Smacznego!

czwartek, 13 maja 2010

SMACZNIE I ZDROWO- GOTOWANIE NA PARZE :)


Gotowanie na parze jest dośc mało popularne. Niektórzy twierdzą, że jest zbyt czasochłonne i wymaga dużo pracy. Nic bardziej błędnego! Trzeba dobrze zapoznac się z tym tematem,aby zmienic zdanie i przestawic się na zdrowsze jedzenie :)

Dlaczego gotowanie na parze jest tak polecane?

Gotowanie na parze to same korzyści. Przygotowane tą metodą potrawy nie są pozbawione witamin oraz minerałów (mają nawet o 50% więcej witamin niż potrawy przyrządzane „tradycyjnymi” metodami), co często ma miejsce w przypadku gotowania warzyw zanurzonych w wodzie. Składniki odżywcze, w tym naturalny smak, pozostają w produktach, nie są wypłukiwane. Ponadto zachowywany jest naturalny kolor i zapach. Unika się wysuszenia i wchłaniania zbyt dużej ilości wody przez produkty spożywcze. Potrawy gotowane na parze nie wymagają użycia tłuszczu, dzięki czemu są zdrowe i niskokaloryczne.

Gotowanie na parze jest uniwersalną metodą. Można ją stosować zarówno w przypadku przygotowywania warzyw, jak i owoców morza, białego mięsa, ryb (przed gotowaniem poleca się skropić ryby cytryną. Dobrym pomysłem jest użycie zamiast wody bulionu).

Co dokładnie można przygotowywać na parze? Wszystkie warzywa, z wyjątkiem pomidorów i warzyw liściastych. Doskonale nadają się do tego również owoce, typu: jabłka, śliwki, gruszki. Na parze można przygotować również ryż, kuskus, kasze oraz kluski. Metoda ta nie nadaje się do przyrządzania grzybów. Niektórzy z nas gotują na parze osobno każdy rodzaj produktu spożywczego. Nie trzeba tego jednak robić. Można w tym samym czasie przyrządzać mięso i warzywa. Jedyne o czym należy pamiętać, to by warzywa położyć powyżej koszyczka z mięsem. Dzięki temu unikniemy rozgotowania warzyw i uzyskania twardego mięsa.

Gotowane na parze produkty można dowolnie przyprawić. Nie wolno jednak posypywać ich solą. Dopiero po ich podaniu na talerz można je lekko posolić. Wielu smakoszy poleca również dodanie do wody odrobiny wytrawnego białego wina, czy świeżych ziół. Po ugotowaniu mięsa, czy jarzyn, wystarczy odparować nadmiar wody, zagęścić wywar i podawać jako sos.

Czas przyrządzania potraw

Smaczne potrawy nie mogą być rozgotowane ani za twarde, co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości. Dlatego warto pilnować czasu ich przyrządzania:

* ziemniaki w zależności od wielkości około 10- 25 minut,
* ryby około 6-8 minut,
* ryż około 30 minut,
* podzielony na różyczki kalafior lub brokuła – 6-9 minut,
* jabłko w kawałkach – ok. 10 minut,
* marchew pocięta w prążki około 15 minut,

Pamiętaj, zanim zaczniesz gotować

* wybieraj warzywa i owoce bez żadnych skaz (nagnieceń, pęknięć). Gotowanie na parze bowiem wydobywa ich smak i aromat. W przypadku gorszej jakości warzyw i owoców może być on nie do zaakceptowania.
* woda nie może dotykać jedzenia.
* należy wlać do garnka około 2,5 cm wody.
* między poszczególnymi koszyczkami z produktami spożywczymi należy zostawić odpowiednią przestrzeń, by swobodnie w niej płynęła para,
* do gotowania na parze warto wybierać chude mięso,
* nie ma możliwości gotowanie na parze dań w panierce,
* na parze nie wolno gotować zamrożonych pokarmów. Trzeba je uprzednio rozmrozić.
* gotowanie na parze doskonale nadaje się do odgrzania wcześniej przyrządzonych dań,
* dobierz idealnej wielkości przykrywkę do garnka. Zawsze pamiętaj o jej dokładnym nałożeniu.

Gotowanie na parze to doskonały pomysł na zdrowe jedzenie, które dostarczy wszystkich potrzebnych witamin oraz pomoże utrzyma wymarzoną sylwetkę :)

środa, 12 maja 2010

ŁOSOŚ Z RYŻEM I WARZYWAMI


Pyszny łosoś z ryżem i warzywami - marchewką, kukurydzą, brokułami i groszkiem cukrowym to zdrowe i pożywne danie, które mogłabym jeść co piątek. Aby chude mięso ryby było soczyste, wystarczy krótko je smażyć, a następnie wstawić na kilka minut do ciepłego piekarnika. Można też od razu upiec rybę w folii, ale wtedy będziemy musieli trzymać ją w piekarniku trochę dłużej.

Składniki:

•2 dzwonka łososia
•przyprawa do ryb
•natka pietruszki
•sok z cytryny
•oliwa z oliwek
•200g ryżu brązowego
•mrożone warzywa na patelnię: brokuły, marchewka, groszek cukrowy, kukurydza
•zioła, sól, pieprz

Przygotowanie:

Rybę skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy mieszanką przypraw (lub po prostu solą i pieprzem). Smażymy na oliwie z oliwek po 1-2 min. z każdej strony. Przekładamy na folię aluminiową usmażone dzwonka, posypujemy natką pietruszki. Zawijamy szczelnie folię i wkładamy do ciepłego piekarnika na 5 min.

Ryż gotujemy w osolonej wodzie wg instrukcji na opakowaniu (zazwyczaj ok. 30 min.). Warzywa dusimy na patelni, podlewając niewielką ilością wody. Gdy ryż się ugotuje, a warzywa zmiękną, dodajemy składniki do siebie, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i ziołami, posypujemy natką pietruszki.

PALCE LIZAĆ !!

wtorek, 11 maja 2010

COŚ DOBREGO DLA KAŻDEGO- SAŁATKA "GRILLOWA"


Składniki

• 2 woreczki ryżu
• 3 duże ogórki ze skórką
• puszka tuńczyka
• puszka kukurydzy
• pęczek koperku
• majonez i sól, pieprz

Etapy przygotowania

1. Ryż ugotować w osolonej wodzie, wyjąć z woreczków i pozostawić do ostygnięcia czasami mieszając.

2. Pokroić ogórek ze skórką w kostkę, odcedzić kukurydzę i wrzucić to do ryżu. Tuńczyk odcedzić z zalewy, rozgnieść widelcem i dodać do reszty.

3. Posiekać koperek i dodać do sałatki. Wymieszać składniki z majonezem i doprawić przed podaniem. Pyszna sałatka pasująca do mięs z grilla, ale również odnajdzie swoje miejsce u cioci na imieninach.

4. Jeśli ktoś nie lubi tuńczyka to można zamienić go na pierś kurczaka, która jest upieczona na patelni i pokrojona w kostkę.

Taka sa
łatka doskonale nadaje się na wiosenne grillowanie :) jest lekka, zmaczna i pozywna.
Życzę wszyskim SMACZNEGO :)

poniedziałek, 10 maja 2010

WIEJSKIE BUŁECZKI Z BOCZKIEM, SEREM I CEBULKĄ


Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek jadła tak pyszne i tak cudownie pachnące bułeczki. Nie zwykłam prosić o zaufanie, ale jeśli mogę dziś to zrobić, to proszę Was (tak, tak - proszę) upieczcie je. Zapach podczas pieczenia, smak, delikatność ciasta - po prostu poezja. I jestem przekonana, że będziecie podzielać mój entuzjazm.
I co tu dużo mówić - są po prostu bardzo wiosenne :)

Składniki:
* 3 szklanki mąki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1/2 łyżeczki sody
* 1/2 łyżeczki soli
* 1/2 łyżeczki cukru
* 120 g masła
* 1 nie pełna szklanka maślanki
* 1 jajko
* 50 g boczku w cienkich plasterkach
* pęczek dymki
* 4 łyżki tartego sera (ja użyłam Emmentalera)

W jednej misce łączymy składniki suche oraz ser, posiekaną cebulkę i pokrojony boczek. W drugiej łączymy maślankę z jajkiem. Do suchych składników dodajemy miękkie masło i rozdrabniamy palcami tak długo aż utworzy się drobna kruszonka. Dodajemy maślankę z jajkiem i dosłownie minutkę zagniatamy ciasto. Formujemy bułeczki i pieczemy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i podsypanej mąką ok.15 - 17 minut w 225 stopniach.

Smacznego :)

czwartek, 6 maja 2010

SCHAB WIEPRZOWY W PIWIE


Dzisiaj mam dla was ciekawy przepis, dla tych którzy lubią smak chmielu i goryczki- z dodatkiem piwa ;)
To jest bardzo tanie, niezbyt efektowne, ale za to smaczne danie. Po prostu: polski obiad. To jedna z tych potraw, która wymaga kilku czynności na jednej patelni przez 15 min i później zostaje już tylko oczekiwanie aż reszta sama się zrobi przez godzinkę na wolnym ogniu.

Na 2 osoby:
- 3 plastry schabu wieprzowego (nawet może być z kością)
- dużo cebuli: 4-5 główek
- 1 piwo 0,5l (tanie, ale nie wysokoprocentowe)
- łyżka masła, łyżka mąki pszennej (może być też ziemniaczana), sól i dużo pieprzu

1. Podsmażamy na rozgrzanym oleju na patelni osolone i oprószone pieprzem kotlety schabowe (nie rozbijać) - tak po około 4 minuty z każdej strony, niech się lekko zarumienią
- wrzucamy do garnka

2. Na pozostałym tłuszczu tej samej patelni podsmażamy pokrojoną w plastry cebulę - należy osolić no i oprószyć pieprzem (ja lubię dużo pieprzu), jak się zeszkli cebula (nie usmaży):
- wrzucamy do garnka ze schabem

3. Na tej samej patelni rozpuszczamy łyżkę masła i wlewamy piwo - jak się zagrzeje:
- wlewamy do garnka ze schabem i cebulą

4. Garnek ze schabem, cebulą i piwem przykrywamy przykrywką i pozostawiamy na ok. 1h - niech bulgocze
trzeba co jakiś czas przemieszać
mięso i powstały sos będą gotowe jak już mięso będzie się rozpadać
cebula się częściowo rozgotuje i zagęści sos, jeśli jednak będzie dużo płynu, można zagęścić sos łyżką mąki po zmieszaniu jej z kilkoma łyżkami wody i wlaniu tego do sosu

bonus 1: można wrzucić do garnka kilka suszonych, jesiennych grzybów
bonus 2: jeśli zostanie sporo sosu - czystej esencji smaku, a mięso już zostanie całkowicie wchłonięte przez biesiadników, nie wolno tego zmarnować: dorzucamy ugotowany makaron i mamy kolejny obiad lub zakąskę dla gości

Bardzo proste i tanie danie.
Nie wymaga innych przypraw niż sól i pieprz, a to dzięki piwu, które nadaje potrawie specyficzny aromat.
Polecam dla osób z grupą krwi 0 i innych mięsożerców.
Jeśli jednak ktoś chciałby wprowadzić małe urozmaicenie, to polecam tymianek, który dla wieprzowiny jest ziołem - kluczem do poprawy smaku.
Jeśli pilnujemy naszego brzuszka, aby za mocno nie wychylił się zza spodni, powinniśmy przy tym daniu pomyśleć o zredukowaniu ilości ziemniaków. Zwłaszcza ziemniaczane puree nie jest tu wskazane, a jak już to chociaż z mlekiem a nie ze śmietaną. Węglowodany bowiem przysparzają nam najwięcej problemów i rzucają kłody w walce o smukłą sylwetkę, dlatego nie jedzmy późnych obiadów - do 17.00 - i mięso: TAK jak najbardziej, ale ziemniaki umiarkowanie.
ŻYCZĘ SMACZNEGO!!!

środa, 5 maja 2010

MUFINKI Z MUSLI



Wydaje się na pierwszy rzut oka, że jest dużo dodatków, ale wszystkie są łatwo dostępne. Nie trzeba odwiedzać bardziej wyrafinowanych sklepów, niż ten osiedlowy. I co jeszcze fajnego jest w tych mufinkach to to, że wprost nie należy ciasta dobrze wymieszać (na gładką masę). Należy to zrobić od niechcenia. Nawet widziałam tą operację przeprowadzaną za pomocą drewnianej pałeczki do jedzenia chińszczyzny. To jest dopiero fusion mix i jeszcze można dodać fakt pieczenia tych mufinek w blasze zaprojektowanej przez Szwedów (szwedzka firma meblowa), ale made in England.

na 12 małych babeczek:
- 225g mąki (można zmieszać: trochę pszennej i trochę żytniej),
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
- 100g musli (najlepsze jest to prażone, tzw. crunchy),
- 185g rodzynków (jeśli jest ich mało w musli, dla mnie jest zawsze mało),
- 115g (ok.4 łyżek) cukru (jeśli jest pod ręką to brązowy, jeśli nie, to nie) (proponuję jeszcze zamiast cukru miód),
- 250ml jogurtu naturalnego,
- 2 jajka,
- 90g masła stopionego

1.Rozpoczynamy pracę od przygotowań sprzętu: rozgrzać piekarnik do 210 stopni C i należy przygotować formę do babeczek. UWAGA: jeśli nie posiadamy takowej formy, zawsze możemy wykorzystać zwykłą keksówkę i zrobić mega mufina - też dobre. Jeśli jednak posiadamy wspomnianą formędo babeczek, mamy trzy opcje przygotowania jej na spotkanie z ciastem: wyłożyć otwory kupnymi papierkami do mufinek, wysmarować otwory masłem lub wyciąć kwadraty z papieru do pieczenia i wyłożyć nimi otwory.
Oto opcja trzy: łapiemy kwadrat za rogi, składamy i upychamy:

2.To była najtrudniesza część pracy. Zasada robienia mufinek to wlać płynne składniki do suchych i wymieszać byle jak. Także do mąki, proszku, soli, musli, rodzynków i cukru wlewamy zmieszane ze sobą jajka, jogurt i stopione masło. Jeśli mamy miód zamiast cukru, zaliczamy go do płynnych składników i dobrze jest go stopić razem z masłem, żeby się najpierw ze sobą połączyły i nieco przestygły. Gotową masę przekładamy do foremek i pieczemy około 20 minut.

wtorek, 4 maja 2010

ANGIELSKI DESER- PUDDING Z BABKI DROŻDŻOWEJ

Zawsze sobie wyobrażałam, że pudding to coś na kształt vel smak budyniu, coś wytwornego oraz coś trudnego do przygotowania i czasochłonnego.
Jak bardzo się myliłam pokazał mi program emitowany przez kanał kuchnia.tv.
To pyszny deser, w którym najwięcej czasu zajmuje pieczenie, nie jest zbyt kosztowny, jest słodki (jak na porządny deser przystało) i przygotuje go każdy nawet początkujący kucharz.

Składniki
duża babka drożdżowa
masło
3-4 duże jajka
szklanka mleka
szklanka śmietany 18-procentowej z kartonika (słodkiej)
szklanka cukru
duży cukier waniliowy
kwaskowy dżem ( ja biorę malinowy)
rodzynki - teoria mówi łyżkę na osobę ja biorę po dwie, bo lubimy dużo
dekoracja:bita śmietana (można ubić jeśli została ta z kartonika lub po prostu użyć tej w sprayu)

Przygotowanie
Rozgrzać piekarnik do 160 stopni C. Rodzynki zalać gorącą wodą i odstawić do namięknięcia. Pokroić babkę drożdżową na kromki centymetrowej grubości i posmarować masłem. Ceramiczne lub szklane naczynie natłuścić masłem. Przygotować sos– do miski wbić jajka, wlać mleko i śmietanę, dodać cukier i miąższ wanilii, wymieszać składniki za pomocą trzepaczki. Zanurzać kawałki ciasta w sosie żeby wciągnęły sos i były miękkie, ale nie mogą się rozpaść, ułożyć w posmarowanym masłem naczyniu tak pod skosem, jeden plasterek musi zachodzić na drugi, między kromki powkładać nieco dżemu łyżeczką i zalać pozostałym sosem. Posypać po wierzchu odsączonymi rodzynkami i zapiekać 30-40 minut w temperaturze 160 stopni C.


Najpyszniejszy jest tak 30-60 minut po wyjęciu z piekarnika, ale na zimno też jadalny:-)

Smacznego

:):):)

Witajcie,
Doda
łam kilka fajnych gadżetów na swojego bloga,bo pewnie znudzi
łoby was ciąg
łe czytanie przepisów, ciekawostek kulinarnych itd. W przerwach między gotowaniem możecie poogladać zdjęcia s
łodkich szczeniaczków (ogólnie bardzo lubie zwierzęta, zw
łaszcza psy), możecie też nakarmić rybki, pograć w pinballa, obejrzeć filmy na youtube oraz wiele innych rzeczy. Szczególnie zapraszam Was do wzięcia udzia
łu w krótkiej ankiecie :) To tylko jedno pytanie, także nie zajmie wam zbyt wiele czasu,a dla mnie będzie to informacja kto czyta mojego bloga i jakie jest zainteresowanie gotowaniem :)